piątek, 7 grudnia 2012

Co mnie wkur**a

Omg ja żyje :D a tak naprawdę miałem zbyt wielkiego lenia żeby coś napisać, no ale cóż nadszedł taki dzień że pisze. Dziś trochę popiszę co mnie wku***a, to lećmy z tym kosem i zacznimy moją listę.
1. Dresy, ostatnio jedziemy z kumplem rowerami chlejąc %%%%  po kilku minutach wyskakują na nas kilku dresów chcących nam wpier**, ja do kumpla weź ich olej i jedziemy dalej bo to są jakieś dzieci młodsze od nas do tego jeden z nich to inwalida (miał na plecach wielkiego garba a jeśli by on pękł czy coś to nawet by mógł umrzeć tak jeden mi znajomy mówił). Dobra olaliśmy ich i jedziemy dalej a oni biegiem z nami i coś się drą, pytam się kumpla z jaką prędkością jedziemy a on że 7 km/h i się zaczeliśmy wyć bo nas dogonić nie mogli w końcu jeden nas do gonił i mnie za kurtkę pociągną ale zaraz puścił ze strachu bo zobaczył że chce mu kopa w ryj dać z glana. I tak pojechaliśmy z jakieś 3 km do jednego z sklepów kupić coś do picia i do żarcia, po jakiś pięciu min siedzenia pod sklepem widzimy że jeden z nich który złapał mnie za kurtkę jedzie za nami ale gdy zobaczył że Policja jedzie od razu gdzieś się z krył ale to już mniejsza z tym nie mówię że każdy dres jest taki bo znam normalnych i są spoko.
2.Plastiki, pustaki itp, znam kilka dziewczyn które są tak tępe że aż żal się na nich patrzy, kamień ma większe IQ niż one razem. Potrafią się śmiać z byle gówna do tego jeszcze takim wku*** śmiechem. Do tego jak im się coś się do nich źle powie to już próbują przecistawić twoich znajomych przeciwko ciebie. Do tego uważają się za wielkie "DRESIARY" a nie mają pojęcia nic o dresach.
3.Ludzie wypowiadający się na temat na który nie mają zielonego pojęcia, albo ob gadywują kogoś kogo nie znają.
4.Dziewczyn którym powiesz prawdę walą takiego focha że jprdl
5.Sezonowców, człowiek który jara się czymś przez kilka miesięcy, tygodni a potem uważają to za gówno
6.Cyganów
7.Ludzi którzy widzą chłopaka metala oczywiście to od razu mówią satanista, ćpun, brudas itp.
    


Dobra więcej już na dzisiaj nie wymyślę do zobaczenia, czytania sam nie wiem.

niedziela, 25 listopada 2012

Czym jest człowiek bez marzeń?...

Czym jest człowiek bez marzeń?...
Hmm wali mnie to każdy ma swoje niezależnie jakie, czy to człowiek harujący dla kasy lub ten co ma wszystko co zachce. Więc każdy ma swoje marzenia  ja, ty, ty, ty, ty i ty. Np: ja chciałbym latać (nie samolotem czy mieć skrzydła) od tak żebym mógł uciekać od wszystkiego, zniszczyć świat bo mnie wk**wia itp. Może by ktoś powiedział że są one błahe i nie potrzebne światu, że mógłbym skończyć wojny na świecie lub skończyć z głodem na świecie. Nie one nie są błahe dla mnie, są ważne a jeśli komuś się nie podoba to c**j ci w dupe. Więcej nic dzisiaj nie wymyśle a tak po za tym stworzyłem dzisiaj grafikę gdzieś tu będzie :D


P.S a tu muzyka na dziś http://www.youtube.com/watch?v=O7GbVYijp-Y

wtorek, 20 listopada 2012

Początek

 Jak ja niczego nie lubię zaczynać.. Tak więc          
       Witam ja jestem Pytoon ,naprawdę mam na imię Krystian lat 15 jestem dość powalonym (pozytywnie oczywiście) i zboczonym chłopakiem. Potrafię powiedzieć coś komuś prosto z mostu nie ograniczam się do pół prawdy, wole powiedzieć coś nisz kogoś okłamać no chyba że chodzi o oceny lub gdzie się było :) potrafię wykonać każdą rzecz chorą lub zboczoną które wymyślają moi znajomi ,ale zawsze wychodzi na to że obrywam ja za nich cóż " takie życie ulicznego rapera" ha ha ha nie tak naprawdę nie słucham rapu czy innych gatunków muzycznych wole słuchać Metalu lub od czasu do czasu dubstep ale to już naprawdę kiedy nie mam czego słuchać. Hmm co tu jeszcze mogę coś powiedzieć a no tak mam szczęście w nieszczęściu, nieszczęście to takie że już miałem dwa wypadki za pierwszym wylądowałem w szpitalu ze wstrząsem mózgu na jakieś cztery dni (tak to jest jak jeździ się bez światła w nocy rowerem :D ) za drugim razem wylądowałem w karetce i po 10min wywalili mnie z niej mówiąc że nic mi nie jest, a ja już myślałem że się karetką przejadę na sygnale :D (tak to jest jak nie uważnie się wyjechało skuterem z bramy na drogę :D ). Szczęście jest takie że zawsze wychodziłem z tego cało, i ostatni też bym wpadł pod kilka samochodów no ale cóż jestem zbyt jak to określić szybki? :D
    Dobra skończmy już o mnie, założyłem bolga z nudów i nie będzie na nim regularne wpisy tylko od czasu do czasu bo jestem zbyt leniwy. Na blogu będą się znajdywać posty z różnych dni lub moje  schizy czyli wymyślanie różnych historyjek :D
                                        Więc do zobaczenia lub przeczytania sam nie wiem :D
P.S zawsze będę wstawiał linki co robiłem lub słuchałem podczas pisania tak więc Megadeth cała płyta Rust in peace :D wiem że chaotycznie pisałem ale wali mnie to :D
http://www.youtube.com/watch?v=kAzWw7tMQm4